Reprezentacja w drodze …
Czasami w trakcie naszych harcerskich podróży trafiamy na przyjaciół, którzy oprócz tego, że miło nas przyjmują, dodają „bonusy” od siebie.
Tak było między innymi z właścicielem „Baru u Sternika”, na trasie Wałcz – Mirosławiec. Kiedy zatrzymaliśmy się na ciepłą herbatę i porcję frytek, odwiedził nas właściciel lokalu.
Okazało się, że ma same miłe skojarzenia z harcerzami. Aby umilić nam czas zagrał i zaśpiewał kilka piosenek tych bardziej i mniej współczesnych.
W takich okolicznościach realizacja zadań, które wykonujemy każdego dnia, staje się bardzo przyjemna.
Dziękujemy za ciepłe przyjęcie i zapraszamy do „Baru u Sternika”
Autor: pwd. Marek Joachimiak
Foto: pwd. Krzysztof Grela