Zlot wygrały „Żbiki”
Dnia 19/20/21 maja w Czarnkowie odbył się Zlot Hufca Trzcianka. Udział wzięło 100 harcerzy z powiatu czarnkowsko – trzcianeckiego.
Z Czarnkowa wzięła udział 1 Czarnkowska Drużyna Harcerska „Puszcza” im. Jana Kilińskiego, w organizacji pomogła natomiast 2 Czarnkowska Drużyna Harcerska. Udział wzięły także drużyny takie jak: 18 WDH Błękitne Spinakery z Trzcianki, 6 DH Żbiki z Trzcianki, 1 WDH (młodsi) z Wielenia, 16 WDH Wilk i Alfa z Trzcianki, 14 MDH Żniwa z Trzcianki, 9 DH z Roska. Dzień 1 (piątek). O godzinie 17:00 drużyny zaczęły zbierać się na placu Wolności by rozpocząć apel. Na początku wprowadzono sztandar harcerski. Później omówiono piątkowe zadanie oraz rozdano plakietki i mini latarki na trasę. Po czym wyprowadzono sztandar i zakończono apel. Wszyscy wzięli się za rozwiązywanie zadań. Były to między innymi uzupełnienie tekstu informacyjnego w terenie. Wszystko była zapisanie jako rozmowa Janka z Czarnkowa z wykonującymi zadania. Wielu z nas dowiedziało się czegoś nowego o Czarnkowie, a raczej jego historii. Dzięki temu zwiedziliśmy Marinę, okolicę kościoła oraz plac wolności i zobaczyliśmy urzekający widok z góry Krzyżowej. Około godziny 20 kiedy wracaliśmy z zadań w terenie zaczęliśmy przygotowania do ogniska przy rzecze Noteć. Zjedliśmy tam kolację oraz pośpiewaliśmy. Następnie powędrowaliśmy do miejsca noclegu.
Dzień 2 (sobota).O godzinie 7:00 mieliśmy pobudkę, następnie poranną gimnastykę, rozgrzewkę. Po czym zjedliśmy syte śniadanie. Następnie ubraliśmy się w mundury i zebraliśmy na apelu. W jego trakcie omówione zostały plany na dzień, no i wyjście na trasę. Prowadziła ona od miejsca noclegu do zamku gorajskiego przez lasy i z powrotem. Trasa miała ponad 20 km i około 12 punktów. Na każdym punkcie było zadanie związane z harcerstwem i historią Czarnkowa. Kiedy już wszyscy wrócili z tej męczącej i satysfakcjonującej trasy oraz wypoczęli chwilę, ruszyli na ognisko tak jak dnia poprzedniego z tą różnicą, że byli też inni starsi harcerze, mieszkańcy Czarnkowa oraz dołączyły dwie drużyny ( 1 WDSH z Wielenia i 10 DH Pomimo Wszystko z Lubasza ). Poinformowano nas także o nagłej śmierci Władysława Pilawskiego honorowego obywatela miasta Czarnkowa, Instruktora ZHP. Wszyscy uhonorowaliśmy go minutą ciszy. Kiedy się już otrząsnęliśmy zaczęliśmy śpiewać piosenki harcerskie. Kiedy już każdy pokazał w kilku piosenkach swoje talenty śpiewacze usmażyliśmy sobie nad ogniem kilka pysznych kiełbasek i nieoczekiwanie tak upłynął czas, że miasto (ale nie okolice naszego ogniska) zakryła ciemność i musieliśmy wracać i kłaść się spać.
Dzień 3 (niedziela). Kiedy już wstaliśmy po wcześniejszym, pełnym emocji dniu spakowaliśmy się i starannie posprzątaliśmy po sobie. Natomiast na apelu otrzymaliśmy dyplomy za udział i starania a za ilość zdobytych punktów pierwsze miejsce zajęła drużyna 6 DH Żbiki z Trzcianki. Po tym zlocie każdy z nas udał się do domu. Dzięki temu zlotowi wypróbowaliśmy nasze umiejętności z pierwszej pomocy, wyznaczania kierunku za pomocą mapy, naprawiania roweru, porozumiewanie się alfabetem morsa po przez flagi i korzystania z mapy. Wielu z nas też wykazało się wiedzą o historii Czarnkowa i harcerstwa.
Autor: Weronika Piochacz